Międzyrzecki Rejon Umocniony

Międzyrzecki Rejon Umocniony - Panzerwerk 717

Międzyrzecki Rejon Umocniony to jeden z najbardziej rozbudowanych systemów fortyfikacyjnych w Europie, wzniesiony przez Niemców w latach trzydziestych XX wieku. Miał on zabezpieczać wschodni kierunek podejścia do Berlina i stać się zaporą nie do przejścia dla wojsk przeciwnika. Dziś to miejsce można zwiedzać wyłącznie w zorganizowanych grupach z przewodnikiem, co pozwala poznać historię i bezpiecznie zobaczyć obiekty, które na co dzień kryją się pod ziemią. Podczas mojej wizyty trasa prowadziła przez Panzerwerk 717 i 716 – schrony, które stanowią część centralnego odcinka MRU.

Międzyrzecki Rejon Umocniony

Część nadziemna

Na powierzchni widać masywne bryły żelbetowych schronów, które jeszcze dziś robią wrażenie swoją skalą. W Panzerwerkach zachowały się pancerne kopuły obserwacyjne oraz fragmenty stanowisk bojowych. Ich zadaniem było prowadzenie obserwacji i ognia w kierunku przedpola oraz osłona wejść do podziemi. Z zewnątrz konstrukcje wydają się surowe i niepozorne, ale to tylko wstęp do tego, co znajduje się pod nimi. Wokół obiektów do dziś spotkać można pozostałości polowych umocnień i przeszkód przeciwpancernych, które kiedyś tworzyły spójny system obrony.

Bunkier

Panzerwerk, czyli schron bojowy, to nie tylko masywna bryła widoczna na powierzchni i korytarze ciągnące się w głąb ziemi. Jego sercem był sam bunkier – dwupoziomowa konstrukcja złożona z betonowych pomieszczeń, do których prowadziło pancerne wejście zabezpieczone masywnymi drzwiami. Wejście to miało chronić załogę przed ogniem artylerii i przedostaniem się gazów bojowych.

Wewnątrz rozmieszczono pomieszczenia w układzie piętrowym. Górny poziom pełnił głównie funkcje bojowe i techniczne – znajdowały się tu stanowiska strzeleckie, magazyn amunicji, a także izby związane z obsługą uzbrojenia i wentylacją. Dolny poziom przeznaczono dla żołnierzy: mieściły się tam izby załogi z miejscami do spania, zaplecze sanitarne oraz dodatkowe magazyny. Takie rozwiązanie pozwalało utrzymać ciągłość obrony i zapewnić załodze warunki do dłuższego pobytu wewnątrz schronu.

Dzięki podziałowi funkcji i zastosowaniu solidnych materiałów, bunkier był w stanie wytrzymać ciężki ostrzał. Jego konstrukcja łączyła prostotę z niezwykłą trwałością, a każdy szczegół – od pancernych drzwi, przez system wentylacji, aż po izolację – miał swoje praktyczne uzasadnienie.

fot. 1629
fot. 1630
fot. 1631
fot. 1632
fot. 1633

Część podziemna

Schodzi się do niej betonowym szybem wyposażonym w klatkę schodową. Już po kilku krokach zmienia się atmosfera – pojawia się półmrok, a echo wąskich korytarzy towarzyszy niemal na każdym zakręcie. Pod ziemią kryje się sieć tuneli, która w całym MRU liczy ponad 30 kilometrów. W przypadku Panzerwerków 716 i 717 to połączenie korytarzy, izb bojowych, magazynów i pomieszczeń dla załogi. Widać tu miejsca na instalacje wentylacyjne, systemy komunikacyjne, a także nisze przeznaczone na składowanie amunicji.

Podziemia zaprojektowano tak, aby umożliwiały długotrwałe funkcjonowanie załogi w odizolowaniu od powierzchni. To sprawia, że kompleks przypomina podziemne miasto – z własnymi ciągami komunikacyjnymi, węzłami technicznymi i zapleczem. Dziś trudno uwierzyć, że budowano je z myślą o wojnie, bo przy zwiedzaniu uwagę zwracają przede wszystkim ogrom i precyzja wykonania.

fot. 1625 Trzydziestometrowy szyb windy, prowadzący do podziemi Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego
fot. 1626 Betonowa klatka schodowa w Pz W 717
fot. 1627 Widziany od dołu betonowy szyb wraz z klatką schodową.
fot. 1637
fot. 1646
fot. 1634
fot. 1635
fot. 1636
fot. 1638
fot. 1639
fot. 1641
fot. 1642
fot. 1643
fot. 1644
fot. 1640
fot. 1645
fot. 1648

Reklamy na tej stronie zostały wyłączone

fot. 1647

Dalsze losy

Międzyrzecki Rejon Umocniony został wykorzystany bojowo dopiero w 1945 roku, gdy Armia Czerwona przełamała linię umocnień w drodze na Berlin. Po wojnie część obiektów zniszczono, inne stopniowo popadały w ruinę. Dopiero w ostatnich dekadach zaczęto je systematycznie udostępniać do zwiedzania i zabezpieczać jako unikatowy zabytek militarnej architektury. Dziś kompleks pełni podwójną rolę – jest atrakcją turystyczną i jednocześnie jednym z największych zimowisk nietoperzy w Europie.

Podoba ci się ta strona? Wspomóż autora zdjęć symboliczną kawą.

 

fot. 1649

Z kategorii: Podziemia i kopalnie

0 0 głosów
Twoja ocena
Subscribe
Notify of

Dziękuję za komentarz

0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Opinie w tekście
Zobacz wszystkie komentarze